Re: Poród w Wejherowie
Nie chodziłam do szkoły rodzenia i dziewczyny ze mną leżące również nie chodziły - a doskonale sobie poradziłam, bo położna wszystko mówiła i uczyła cierpliwie, bez żadnych humorów, fochów, ale z...
rozwiń
Nie chodziłam do szkoły rodzenia i dziewczyny ze mną leżące również nie chodziły - a doskonale sobie poradziłam, bo położna wszystko mówiła i uczyła cierpliwie, bez żadnych humorów, fochów, ale z uśmiechem i sympatią. W Wejherowie nie ma czegoś takiego, jak wykupienie własnej położnej......i nie ma po co.
WSZYSTKIE POŁOŻNE są rewelacyjne, mówią jak oddychać, jak postępować, aby skurcze były łagodniejsze. Ja trafiłam na porodówkę w momencie zmiany położnych, więc kompletnie nie wiedziałam kto mi się trafi....a trafiło mi się ekstra. Ale poznałam trzy inne położne i każda z nich jest fajna.
"Moja" położna pokazywała mi jak skakać na piłce pod prysznicem, jak oddychać, jakie pozycje przyjmować. Nam sie super dogadywało z nią, to ona przypomniała mojemu mężowi, że czas robić fotki,dzięki niej mamy wspaniałą pamiątkę z porodu.
Poród rodzinny kosztuje 250 zł i warto to przeżyć!
zobacz wątek