Re: Poród w Wejherowie
Z własnego doświadczenia w Wejherowie:
My mieliśmy wszystkie torby ze sobą. Generalnie nasze manele stały w kącie i mój mąż je obsługiwał tzn podawał mi to o co prosiłam.
Nie wspomnę...
rozwiń
Z własnego doświadczenia w Wejherowie:
My mieliśmy wszystkie torby ze sobą. Generalnie nasze manele stały w kącie i mój mąż je obsługiwał tzn podawał mi to o co prosiłam.
Nie wspomnę o tym, że jak mnie tak bolało na maksa i krążyłam po sali nie chcąc z nikim gadać to mój kochany mężuś siedział i czytał Politykę ;):):)
Na porodówce spędziłam ponad 4 godziny.
Na pewno potrzebny był ręcznik - na sali jest prysznic z którego można korzystać.
Weź też coś do picia np wodę mineralną.
Kup sobie jakieś landrynki owocowe.
No i oczywiście ciuszki dla nowego obywatela ;)
Najlepiej mieć 2 osobne torby. łatwiej coś wyszukać.
zobacz wątek