Re: Poród w Wojewódzkim :)
a ja co prawda bylam i na tym szkoleniu i mialam 'szczescie' ze byli anastezjolodzy, ktorzy dali mi znieczulenie (swoja droga b.mili), ale za drugim razem na pewno nie wezme znieczulenia, u mnie...
rozwiń
a ja co prawda bylam i na tym szkoleniu i mialam 'szczescie' ze byli anastezjolodzy, ktorzy dali mi znieczulenie (swoja droga b.mili), ale za drugim razem na pewno nie wezme znieczulenia, u mnie zamiast pomoc to nie dosc, ze wydluzylo cala akcje - jak powiedziala mi polozna - to na dodatek nie pomoglo w bolu... lekarze tlumaczyli mi, ze tak sie zdarza bardzo rzadko, ale niestety sie zdarza...
a wojewodzki bardzo polecam!
zobacz wątek