Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2
                    
                        Ja się zmieściłam do dwóch toreb.
Jedna większa dla mnie, druga mniejsza dla Małego. Rożka nie pakuję na siłę, też wezmę w siatkę. 
Pierwszą opcję też miałam zamiar brać torbę na...
                        rozwiń                    
                    
                        Ja się zmieściłam do dwóch toreb.
Jedna większa dla mnie, druga mniejsza dla Małego. Rożka nie pakuję na siłę, też wezmę w siatkę. 
Pierwszą opcję też miałam zamiar brać torbę na kółkach, ale ku mojemu zdziwieniu dałam radę spakować się w te dwie bez problemu :)
                    
                    zobacz wątek