Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie
ja na szczescie przy drugim porodzie miałam tę salę z wanną więc nie musiałam chodzić pod jakiś inny prysznic :D
Teraz we wrześniu rodziłam w małej salce bez wanny, bez piłki, bez...
rozwiń
ja na szczescie przy drugim porodzie miałam tę salę z wanną więc nie musiałam chodzić pod jakiś inny prysznic :D
Teraz we wrześniu rodziłam w małej salce bez wanny, bez piłki, bez niczego, ale spędziłam w niej tylko kwadrans zanim urodziłam więc nie były potrzebne ;)
Pilotka, nic się nie zmieniło póki co - niestety
zobacz wątek