Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie
U nas na sali w Redłowie było bardzo ciepło, co jakiś czas otwierałyśmy okna. Grzejniki działają zero- jedynkowo, albo wszystko, albo nic:) Długi rękaw moim zdaniem zbędny, w razie czego założysz...
rozwiń
U nas na sali w Redłowie było bardzo ciepło, co jakiś czas otwierałyśmy okna. Grzejniki działają zero- jedynkowo, albo wszystko, albo nic:) Długi rękaw moim zdaniem zbędny, w razie czego założysz szlafrok.
Ja akurat dostałam maści na pupę ze szpitala, ale może dlatego że u młodego dość brzydka była ta pupa, tak samo jak przynieśli mi też wodę i gaziki do przemywania zamiast chusteczek, które małego dodatkowo podrażniały:)
Są w Redłowie na położniczym przynajmniej dwie sale z własną łazienką, akurat na taką trafiłam, bardzo polecam:)
zobacz wątek