Odpowiadasz na:

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie

ja wziełam takie duże prostokątne płatki kosmetyczne, moczyłam je w wodzie i przecierałam maluszka w szpitalu - w ogóle jakiś dziwny pomysł z tym "wychusteczkowaniem" zrobili - całe ciało oblepione... rozwiń

ja wziełam takie duże prostokątne płatki kosmetyczne, moczyłam je w wodzie i przecierałam maluszka w szpitalu - w ogóle jakiś dziwny pomysł z tym "wychusteczkowaniem" zrobili - całe ciało oblepione tym czym nasączają chusteczki a na to jeszcze maska z parafiny, która jest komedogenna - i jak skóra ma oddychać? :/

zobacz wątek
12 lat temu
~mammamia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry