Odpowiadasz na:

Re: Poród w szpitalu wojewódzkim

No nie od zawsze, albo - nie zawsze.

Tak jak napisałam - mi zabrali syna ok. 4:00 i oddali dopiero ok. 9:00-10:00 rano. Przez ten czas leżał na noworodkach, a ja na położnictwie.

No nie od zawsze, albo - nie zawsze.

Tak jak napisałam - mi zabrali syna ok. 4:00 i oddali dopiero ok. 9:00-10:00 rano. Przez ten czas leżał na noworodkach, a ja na położnictwie.

zobacz wątek
15 lat temu
mamtu

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry