Re: Poród w szpitalu wojewódzkim
Hej, ja rodziłam w wojewódzkim przez cc w lipcu tego roku.
1. Miałam swoje, ale pielęgniarki mi proponowały.
2. Nie dostałam kosmetyków do pielęgnacji dzieciątka, wszystko...
rozwiń
Hej, ja rodziłam w wojewódzkim przez cc w lipcu tego roku.
1. Miałam swoje, ale pielęgniarki mi proponowały.
2. Nie dostałam kosmetyków do pielęgnacji dzieciątka, wszystko miałam swoje.
3.Moja córa nie była myta w szpitalu, chyba nie myją w ogóle.
4.Pediatrzy i ginekolodzy byli w porządku, chętnie odpowiadali na wszystkie pytania.
5. CC miałam w piątek o 23, w poniedziałek wyszłam już do domu.
6.Jest pokój jednoosobowy, akurat był zajęty jak ja byłam, opłata za cały pobyt 300 zł.
7.W godzinach odwiedzin w takim pokoju może przebywać z tobą jedna osoba z zewnątrz.
8. Mi małą zabrali, dostałam ją dopiero następnego dnia o 17, i to jest dla mnie wielki minus.
9.Moją małą dokarmiali, bo dopiero po dwóch dobach pojawił się u mnie pokarm.
10.Byłam na konsultacji z anestezjologiem jakiś miesiąc przed porodem, spotkania odbywają się co tydzień w czwartki.
11.Ja miałam tylko znieczulenie zewnątrz oponowe.
12.Z cięcia jestem bardzo zadowolona, ładnie i równiutko, blizna świetnie się goiła, nawet mój ginekolog potem pytał, gdzie tak ładnie tną. Ale to pewnie zależy od lekarza, jak się trafi. To był mój pierwszy poród.
zobacz wątek