Widok
Poronienie i komplikacje
Witam.
Zaczne od tego,ze mieszkam w Holandii. W grudniu 2008r krwawilam trzy
razy ,byly to normalne miesiaczki,trwaly po 4-5dni jednak zaniepokoil
mnie fakt,ze sa tak bolesne a do tego trzy razy w jednym miesiacu,wiec
udalam sie do ginekologa. Kobieta zrobila mi test ciazowy i stwierdzila
ciaze,jednak zaznaczyla,ze jest prawdopodobienstwo na ciaze
pozamaciczna. I z usmiechem na twarzy powiedziala abym poszla do domu,a
jak sie zle poczuje to mam w ciagu kilkunastu min przyjechac do szpitala
poniewaz moj stan zagraza mojemu i dziecka zyciu. Zrobila mi badania i
kazala isc. Rano zadzwonila i powiedziala,ze jest dobrze,ze mam przyjsc
na echo za 6tygodni. Jednak w styczniu poraz kolejny krwawilam tym razem
2razy,w lutym raz jednak byl to starszny bol,nie bylam wstanie wstac z
lozka.. 22lutego 2009r pojechalam na echo. Zrobila mi dopochwowe (prosze
wybaczyc nie wiem jak po fachowemu sie to nazywa) po wykonaniu badan
powiedziala,ze ok 10lutego poronilam. Bardzo przezylam to.. Tym
bardziej,ze z chlopakiem bardzo sie cieszylismy.. Wychodzac zapytalam o
tabletki antyk. jednak P. Doktor odpowiedziala,ze mam sie wstrzymac
poniewaz jest prawdopodobienstwo,ze przez moge byc ponownie w ciazy i,ze
mam zrobic rano (23.02.09) test ciazowy. Dobrze wykonalam test i wynik
wyszedl pozytywny. Zadzwonilam do tej samej kobiety i umowila mnie na
26marca na echo. Jednak 14marca dostalam krwawienia,wystraszylam sie i
pojechalam do niej. Zrobila mi usg (podczas krwawienia) i powiedziala,ze
nie jestem w ciazy. Gdy zadalam pytanie dlaczego wyszedl test pozytywnie
to oznajmila mi ,ze byly to hormony z poronionej ciazy. Kolejny raz
zapytalam o tabletki antyk. jednak ona kolejny raz kaze mi czekac..
Poniewaz jest mozliwosc ze jestem w ciazy. Naprawde nie wiem o co
chodzi,nikt nie chce mi udzielic normalnej odpowiedzi. Przez cztery
miesaiace ciagnie sie jeden temat CIAZA. Chcialabym sie dowiedziec :
-czy po poronieniu jest mozliwosc szybkiego zajscia w ciaze?
-czy bedac w ciazy wczesnej i jednego dnia miec trzy razy wykonywane usg
dopochwowe jest dobre i nie zagraza dziecku?
-czy po poronieniu test zawsze wychodzi pozytywnie?
-czy z prawdopodobienstwem na ciaze pozamacziczna maja prawo mnie
odeslac do domu,nie otrzymujac przed tym badan?
CZY JEST MOZLWISOC ZE JESTEM W CIAZY?
PROSZE,PROSZE O ODPOWIEDZ,PROSZE
Zaczne od tego,ze mieszkam w Holandii. W grudniu 2008r krwawilam trzy
razy ,byly to normalne miesiaczki,trwaly po 4-5dni jednak zaniepokoil
mnie fakt,ze sa tak bolesne a do tego trzy razy w jednym miesiacu,wiec
udalam sie do ginekologa. Kobieta zrobila mi test ciazowy i stwierdzila
ciaze,jednak zaznaczyla,ze jest prawdopodobienstwo na ciaze
pozamaciczna. I z usmiechem na twarzy powiedziala abym poszla do domu,a
jak sie zle poczuje to mam w ciagu kilkunastu min przyjechac do szpitala
poniewaz moj stan zagraza mojemu i dziecka zyciu. Zrobila mi badania i
kazala isc. Rano zadzwonila i powiedziala,ze jest dobrze,ze mam przyjsc
na echo za 6tygodni. Jednak w styczniu poraz kolejny krwawilam tym razem
2razy,w lutym raz jednak byl to starszny bol,nie bylam wstanie wstac z
lozka.. 22lutego 2009r pojechalam na echo. Zrobila mi dopochwowe (prosze
wybaczyc nie wiem jak po fachowemu sie to nazywa) po wykonaniu badan
powiedziala,ze ok 10lutego poronilam. Bardzo przezylam to.. Tym
bardziej,ze z chlopakiem bardzo sie cieszylismy.. Wychodzac zapytalam o
tabletki antyk. jednak P. Doktor odpowiedziala,ze mam sie wstrzymac
poniewaz jest prawdopodobienstwo,ze przez moge byc ponownie w ciazy i,ze
mam zrobic rano (23.02.09) test ciazowy. Dobrze wykonalam test i wynik
wyszedl pozytywny. Zadzwonilam do tej samej kobiety i umowila mnie na
26marca na echo. Jednak 14marca dostalam krwawienia,wystraszylam sie i
pojechalam do niej. Zrobila mi usg (podczas krwawienia) i powiedziala,ze
nie jestem w ciazy. Gdy zadalam pytanie dlaczego wyszedl test pozytywnie
to oznajmila mi ,ze byly to hormony z poronionej ciazy. Kolejny raz
zapytalam o tabletki antyk. jednak ona kolejny raz kaze mi czekac..
Poniewaz jest mozliwosc ze jestem w ciazy. Naprawde nie wiem o co
chodzi,nikt nie chce mi udzielic normalnej odpowiedzi. Przez cztery
miesaiace ciagnie sie jeden temat CIAZA. Chcialabym sie dowiedziec :
-czy po poronieniu jest mozliwosc szybkiego zajscia w ciaze?
-czy bedac w ciazy wczesnej i jednego dnia miec trzy razy wykonywane usg
dopochwowe jest dobre i nie zagraza dziecku?
-czy po poronieniu test zawsze wychodzi pozytywnie?
-czy z prawdopodobienstwem na ciaze pozamacziczna maja prawo mnie
odeslac do domu,nie otrzymujac przed tym badan?
CZY JEST MOZLWISOC ZE JESTEM W CIAZY?
PROSZE,PROSZE O ODPOWIEDZ,PROSZE
0
0
zrób sobie test z krwi na obecność ciązy beta HCG się nazywa w PL najlepeij w odstępie 2-3 dni i jak beta rośnie znaczy , że ciąza jest . Usg nie mogło zaszkodzic więć tym sie nie martw.
U lekarza upierałabym sie mocno aby sprawdził czy nie jset to ciąża pozamaciczna bo to jest powazne zagrozenia dla zycia Twojego. Wogole dziwne to , ze pozwalaja ci tak chodzić w sumie nie wiedząc czy ciaża jest czy jej nie ma ............Jesli ciąża była ale ja poroniłaś to wynik beta HCG może byc podwyższony ale bedzie spadał w kolejnym badaniu.
U lekarza upierałabym sie mocno aby sprawdził czy nie jset to ciąża pozamaciczna bo to jest powazne zagrozenia dla zycia Twojego. Wogole dziwne to , ze pozwalaja ci tak chodzić w sumie nie wiedząc czy ciaża jest czy jej nie ma ............Jesli ciąża była ale ja poroniłaś to wynik beta HCG może byc podwyższony ale bedzie spadał w kolejnym badaniu.
0
0
a tak generalnie to powinnas zmienić lekarza bo to co wyprawia ta baba nie napawa optymizmem
0
0