Re: Poronienie
Współczuję. Poronienie to bardzo przykra i smutna sprawa, zwłaszcza gdy czeka się z utęsknieniem na tą dzidzię. Mnie to też spotkało, ale w 14 tygodniu ciąży. Nie miałam żadnych objawów, ani bólu...
rozwiń
Współczuję. Poronienie to bardzo przykra i smutna sprawa, zwłaszcza gdy czeka się z utęsknieniem na tą dzidzię. Mnie to też spotkało, ale w 14 tygodniu ciąży. Nie miałam żadnych objawów, ani bólu ani plamienia, dosłownie nic. Na jednym usg słyszałam bicie serduszka mojego maleństwa, a na kolejnym już nic, a między usg minął niecały miesiąc. Ja nie miałam wyjścia, w 14 tc nie ma co liczyć na poronienie samoistne. Musiał być zabieg. I choć to była mało komfortowa sytuacja, to stwierdzam, że nie był on taki straszny. Wszystko potoczyło się ok i teraz mam zdrowego synka.
Asiu, musisz niestety podjąć decyzję, który szpital w razie konieczności wybrać. Pamiętaj, że w każdym szpitalu są specjaliści, nie można z góry zakładać, że coś potoczy się nie tak. Powodzenia i głowa do góry.
zobacz wątek