Odpowiadasz na:

Re: Poronienie

No to jeszcze napiszę po długim czasie. Na początek dziękuję za wszystkie posty. Zabieg miałam 7 stycznia( nie wiem czy pisałam) i niestety przez ponad dwa tygodnie krwawienie i ból brzucha. teraz... rozwiń

No to jeszcze napiszę po długim czasie. Na początek dziękuję za wszystkie posty. Zabieg miałam 7 stycznia( nie wiem czy pisałam) i niestety przez ponad dwa tygodnie krwawienie i ból brzucha. teraz w poniedziałek byłam na kontroli i niestety prosto na oddział. Tak więc miałam dwa zabiegi. rzekomo była cała macica w skrzepach i trzeba było to usunąć. Chyba nie muszę opisywać jak się czułam. Tak panicznie bałam się tego pierwszego zabiegu, a w najczarniejszych snach nie przewidziałam, że przejdę to drugi raz. W dodatku musiałam zostać przez trzy dni w szpitalu. Niby już po wszystkim, ale jakoś nie mogę się pozbierać. Myślałam, że jakoś przeżyję pierwszy zabieg i będzie ok a tu nie dość, że w ciągu niecałych trzech tygodni był drugi to chyba dopiero do mnie dociera co się stało. Wszędzie widzę szczęśliwe mamy z wózkami. Tym z Was, które są w temacie i pamiętają mój strach przed zabiegiem powiem tyle, że nie wiem jak to przeżyłam podwójnie. Nie ma już sił i nachodzą mnie myśli o rezygnacji z macierzyństwa. Kiedy to się skończy, wszystko idzie mi jak po grudzie.

zobacz wątek
14 lat temu
joanna833

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry