Re: Poronienie
u mnie ciaza obumarla w 6 tyg, w 8 mialam zabieg, chcialam wywolac tabletkami ale meczylam sie cala noc i nic nie zadzialalo, wiec skonczylo sie na lyzeczkowaniu, nie takie straszne, bardzo szybko...
rozwiń
u mnie ciaza obumarla w 6 tyg, w 8 mialam zabieg, chcialam wywolac tabletkami ale meczylam sie cala noc i nic nie zadzialalo, wiec skonczylo sie na lyzeczkowaniu, nie takie straszne, bardzo szybko sie wychodzi ze szpitala, balam sie czy bede w stanie utrzymac nastepna ciaze, ze wzgledu na szyjke, jak na razie jestem w 28 tyg i wsio ok. moze sprobuj wywolac tabletkami, mnie przerazalo czekanie na poronienie i tak jak ktos napisal chcialam to miec jak najszybciej za soba. zrob tak zebys to ty czula sie jak najbardziej komfortowo. trzymaj sie
zobacz wątek