w normalnym kraju za podobne bluzgi, obelgi i groźby buc by płacił tyle, że kolarzyna by se kupił kilkanaście rowerów, na każdy dzień tygodnia inny
a u nas przaśny buc jest z siebie...
rozwiń
w normalnym kraju za podobne bluzgi, obelgi i groźby buc by płacił tyle, że kolarzyna by se kupił kilkanaście rowerów, na każdy dzień tygodnia inny
a u nas przaśny buc jest z siebie dumny, jaki to on cudnie asertywny, może iść do polytyki, publikuje swe dzieło śtuki w sieci, a tu inny buc pisze, że dobrze JM panisko kierowca robi, słusznie mówi i całe odium jest na ślepowrona na rowerze
schamieliśmy, a nigdy nie błyszczeliśmy.
nie wyszła nam ta nasza niepodległość :-(
zobacz wątek