Re: Porządnego faceta po 40-tce
jestem radosną kobietą lat 41 ;) wszystkie toksyczne związki są już dawno za mną a traumy nimi spowodowane nie śnią mi się po nocach; mam gdzie mieszkać, mam co jeść (czyli pracuję i zarabiam na...
rozwiń
jestem radosną kobietą lat 41 ;) wszystkie toksyczne związki są już dawno za mną a traumy nimi spowodowane nie śnią mi się po nocach; mam gdzie mieszkać, mam co jeść (czyli pracuję i zarabiam na siebie), umiem mówić ludzkim głosem - jestem komunikatywna i wielotematyczna, posiadam w sobie różnorakie zainteresowania: rowery, spacery, ryby, grzyby a nawet na lwy by........... oraz inne; można do ludzi mnie wyprowadzić bo nie odrażam wyglądem i cooooooooooo? jestem sama ponieważ kobiety po 40-stce są już dla mężczyzn przezroczyste niestety i nie stanowią obiektu zainteresowań............... życie chłoszcze ;) ;) ;)
zobacz wątek