Re: Porządnego faceta po 40-tce
Macie rację, jednakże bardzo trudno otworzyć się, kompletnie zamknęłam się w sobie, skupiona jestem na dziecku i pracy. Moje sprawy prawne są jeszcze w toku, byliśmy krzywdzeni, stąd jest olbrzymi...
rozwiń
Macie rację, jednakże bardzo trudno otworzyć się, kompletnie zamknęłam się w sobie, skupiona jestem na dziecku i pracy. Moje sprawy prawne są jeszcze w toku, byliśmy krzywdzeni, stąd jest olbrzymi strach o dziecko. On jest bardzo pewny siebie i idzie w zaparte. Jest we mnie duży lęk i ból. Wychodzę powoli na prostą, jednakże dopóki sprawy nie zostaną poukładane nie mogę się odciąć psychicznie od myślenia o tym. On oczywiście żyje pełną piersią..
Dziękuję za wsparcie. Mimo,że się nie znamy, wiele dla mnie znaczą takie słowa. Pozdrawiam.
zobacz wątek