Re: Porządnego faceta po 40-tce
                    
                        Isztar - święte słowa. Niestety z wiekiem w tych kwestiach nie jest lepiej lecz  gorzej. Kobiety im starsze tym bardziej agresywne, wulgarne, jak harpie rzucają się na facetów, zadają gwałt swojej...
                        rozwiń                    
                    
                        Isztar - święte słowa. Niestety z wiekiem w tych kwestiach nie jest lepiej lecz  gorzej. Kobiety im starsze tym bardziej agresywne, wulgarne, jak harpie rzucają się na facetów, zadają gwałt swojej naturze proponując seks bez zobowiązań, byle tylko faceta okraczyć. A później taka jak już upoluje chore zwierzę - faceta w kryzysie małżeńskim, oszołomionego trzeźwiejącego alkoholika opuszczającego niewdzięczną wieloletnią żonę, która go wspierała w walce,  nagle taka pirania zaczyna stawiać warunki i żądania , a jak sama rozstanie porzucona - płacz i lamenty. Niestety, to kobieta kobiecie jest wrogiem a nie faceci. Oni po prostu biorą to co samo pcha się w łapy. Te  mniej przebojowe , mniej wyrachowane  nie mają szans się przebić , bo facet to jednak proste urządzenie. Większość panów  nie szuka wrażliwiej, spokojnej, zadbanej, zrównoważonej i zaradnej . Większość  panów szuka wyrachowanej zdziry, która sama zarzuci mu kopyta na głowę.
                    
                    zobacz wątek