Widok
Poszukajcie lepiej prywatnego nauczyciela
- Hasło reklamowe: "ogranicza nas tylko ilość miejsc" (czy coś podobnego) weźcie dosłownie - zajęcia zespołowości przypominają zastosowaną w epoce kolonializmu karę "czarnej dziury" (ponad stu jeńców w celi 4,5 x 6 metra, rana dożyło tylko dwudziestu). A może chodzi o oddanie klimatu dusznej nowojorskiej speluny? Kto wie...
- Lecenie po łebkach z utworami. W efekcie umiesz dużo, ale byle jak. (Pewien jazzman ćwiczył "Donnę Lee" przez osiem lat, zanim przed kimkolwiek ją zagrał - może warto sobie wziąć to do serca?)
- Cena - NA PEWNO znajdziesz prywatnego nauczyciela za mniejszą stawkę i to z lekcjami indywidualnymi, a nie grupowymi (nota bene indywidualne również istnieją w Musicollective, ale są jeszcze droższe).
- Atmosfera koła wzajemnej adoracji wspomaganej przez agresywny marketing i złote myśli ojca dyrektora. (Kto był, ten zrozumie)
Plusy?
+ Poznałem kilka ciekawych osób.
+ Pod względem merytorycznym wykładowcy nie są wzięci z przypadku.
+ Ładnie to wszystko wygląda.
- Lecenie po łebkach z utworami. W efekcie umiesz dużo, ale byle jak. (Pewien jazzman ćwiczył "Donnę Lee" przez osiem lat, zanim przed kimkolwiek ją zagrał - może warto sobie wziąć to do serca?)
- Cena - NA PEWNO znajdziesz prywatnego nauczyciela za mniejszą stawkę i to z lekcjami indywidualnymi, a nie grupowymi (nota bene indywidualne również istnieją w Musicollective, ale są jeszcze droższe).
- Atmosfera koła wzajemnej adoracji wspomaganej przez agresywny marketing i złote myśli ojca dyrektora. (Kto był, ten zrozumie)
Plusy?
+ Poznałem kilka ciekawych osób.
+ Pod względem merytorycznym wykładowcy nie są wzięci z przypadku.
+ Ładnie to wszystko wygląda.
Moja ocena
Musicollective
kategoria: Kursy muzyczne
oferta: 3
poziom nauczania: 1
czas trwania kursu: 1
opieka: 1
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 1
1.3
* maksymalna ocena 6
Zapraszamy.
Chyba najlepiej będzie..skoro taki rozdźwięk w ocenach..samemu sprawdzić. Tym bardziej że "były uczeń" Jest dość anonimowy i często wypisuje różne rzeczy o naszej szkole..Dość powiedzieć..że próbuje on własnie uczyć gry na gitarze...niestety wszyscy jego uczniowie przeszli do MC...Gorycz to straszna rzecz. Na szczęście można przyjść i zobaczyć w czym rzecz! :)
Po pierwsze: skoro uczeń jest anonimowy, to skąd wiesz, że to właśnie on wypisuje różne rzeczy o waszej szkole?
Po drugie: koleś jasno napisał o plusach i minusach, to jego subiektywna ocena, do której ma prawo.
Może zamiast go oczerniać i insynuować, lepiej wziąć ocenę na klatę i podziękować.
Wasza odpowiedź jest nie tylko pozbawiona klasy, ale i zwyczajnie obrzydliwa.
I żeby było jasne - przyglądałem się opinii o waszej szkole, bo rozważałem uczestnictwo w zajęciach. Teraz z góry dziekuję, bo nie daj Bóg, jeszcze mi się coś nie spodoba i będę miał czelność o tym napisać ....
Po drugie: koleś jasno napisał o plusach i minusach, to jego subiektywna ocena, do której ma prawo.
Może zamiast go oczerniać i insynuować, lepiej wziąć ocenę na klatę i podziękować.
Wasza odpowiedź jest nie tylko pozbawiona klasy, ale i zwyczajnie obrzydliwa.
I żeby było jasne - przyglądałem się opinii o waszej szkole, bo rozważałem uczestnictwo w zajęciach. Teraz z góry dziekuję, bo nie daj Bóg, jeszcze mi się coś nie spodoba i będę miał czelność o tym napisać ....