Widok
Poszukiwana ekipa remontowa
Witam,
Razem z mężem jesteśmy wlasnie w trakcie kupowania mieszkania na rynku wtórnym.
Związku z tym poszukujemy ekipy remontowej, która ma przełomie wrzesnia/pazdziernika - zależności od szybkości przekazania kluczy przez poprzednich właścicieli, wykonała by gruntowny remont "nowego" mieszkania.
Co należało by wykonać pokrotce:
- wymiana drzwi w każdy pomieszczeniu łącznie z futrynami,
-ułożenie w każdym pomieszczeniu paneli, - na ścianach - tapety bądź malowanie
-przeróbka łazienki i kuchni - kafle instalacje wod-kan oraz instalacje elektryczne
- dodatkowo instalacje elektryczne w pozostałych pomieszczeniach
W szybkim terminie - góra aby remont trwał 3 tygodnie.
Szukam solidnej firmy, która zna się na rzeczy i nie zrobi "byle jak" ale też takiej która nie zazyczy sobie sobie ceny z kosmosu.
Razem z mężem jesteśmy wlasnie w trakcie kupowania mieszkania na rynku wtórnym.
Związku z tym poszukujemy ekipy remontowej, która ma przełomie wrzesnia/pazdziernika - zależności od szybkości przekazania kluczy przez poprzednich właścicieli, wykonała by gruntowny remont "nowego" mieszkania.
Co należało by wykonać pokrotce:
- wymiana drzwi w każdy pomieszczeniu łącznie z futrynami,
-ułożenie w każdym pomieszczeniu paneli, - na ścianach - tapety bądź malowanie
-przeróbka łazienki i kuchni - kafle instalacje wod-kan oraz instalacje elektryczne
- dodatkowo instalacje elektryczne w pozostałych pomieszczeniach
W szybkim terminie - góra aby remont trwał 3 tygodnie.
Szukam solidnej firmy, która zna się na rzeczy i nie zrobi "byle jak" ale też takiej która nie zazyczy sobie sobie ceny z kosmosu.
będzie ciężko.
po pierwsze trzy tygodnie -mało
po drugie trzeba wybrać :
1 tanie papraki
2 porządnie w normalnych ,rynkowych cenach
nie ma cen z kosmosu
są ceny rynkowe,tylko jak porównacie je do stawek pana Kazia ,który robotę rozgrzebie,weżmie zaliczkę i zniknie ( wcześniej podawszy cenę o połowę niższą,bo i tak mu wszystko jedno jaką poda,aby tylko załapać się na zlecenie)
po pierwsze trzy tygodnie -mało
po drugie trzeba wybrać :
1 tanie papraki
2 porządnie w normalnych ,rynkowych cenach
nie ma cen z kosmosu
są ceny rynkowe,tylko jak porównacie je do stawek pana Kazia ,który robotę rozgrzebie,weżmie zaliczkę i zniknie ( wcześniej podawszy cenę o połowę niższą,bo i tak mu wszystko jedno jaką poda,aby tylko załapać się na zlecenie)
Dlatego szukam ekipy remontowej, która składa się z więcej niż 1 osoby, żeby mogła wykonywać wielopłaszczyznowo wszystkie zadania., wiec 3 tygodnie to spory okres czasu. Znamy się trochę na budowlance, jednak ekipa, z która stale współpracowała, niestety ma ten okres zajęty.
Co do cen wiem wiem, że są rynkowe, jednak niektóre firmy zawyżają sobie okrutnie.
No i wiadomo spisujemy odpowiednia umowę w które określamy wszystko szczegółowo.
Co do cen wiem wiem, że są rynkowe, jednak niektóre firmy zawyżają sobie okrutnie.
No i wiadomo spisujemy odpowiednia umowę w które określamy wszystko szczegółowo.
Ania ,jestem zbyt zmęczony ,by pisać kolaboraty.
zastanów się - remont gruntowny i 3 tygodnie
wielopłaszczyznowo- czyli jeden kładzie tapety, drugi idzie za nim i robi bruzdy na przewody,trzeci wyrywa drzwi itd
sama łazienka z rynku wtórnego (tak aby zachować reżim technologiczny) to min 2 tyg
żadna ekipa nie zrobi porządnego remontu mieszkania z rynku wtórnego w 3 tyg
zastanów się - remont gruntowny i 3 tygodnie
wielopłaszczyznowo- czyli jeden kładzie tapety, drugi idzie za nim i robi bruzdy na przewody,trzeci wyrywa drzwi itd
sama łazienka z rynku wtórnego (tak aby zachować reżim technologiczny) to min 2 tyg
żadna ekipa nie zrobi porządnego remontu mieszkania z rynku wtórnego w 3 tyg
Po pierwsze nie wydamy 100 tys na remont, po drugie nie kupiliśmy "badziewia", za 150 tysięcy podnieceni Gdańskiem bo mieszkamy tutaj od 40 lat, po trzecie może kupując w deweloperce zaoszczędziła bym trochę, ale w perspektywie lat wydałabym więcej na dojazdy itp.
po czwarte - od ponad 20 lat pracuje jako nadzór niektórych deweloperów i krew mnie zalewa jak oni to budują a potem żądają nie wiadomo jakiej ceny za metr.
po czwarte - od ponad 20 lat pracuje jako nadzór niektórych deweloperów i krew mnie zalewa jak oni to budują a potem żądają nie wiadomo jakiej ceny za metr.
To 20 lat pracujesz z deweloperami i nie masz żadnej znajomej ekipy budowlanej ?
To powiedz mi co takiego jest takiego podniecającego na.... np. Chełmie że ludzie wołają o 1000 zł za metr więcej niż na deweloperskich osiedlach oddalonych o 15 minut dalej (mówię o dojeździe publicznym) ?
Żelbeton, głośne zimne ściany, kosmiczne koszta ogrzewania na starych kaloryferach + horrendalne koszta "ZARZĄDU" ...
Gdzie tu logika, żadnej nie widzę, ale może nie jestem zmanierowany branżą budowlaną...
To powiedz mi co takiego jest takiego podniecającego na.... np. Chełmie że ludzie wołają o 1000 zł za metr więcej niż na deweloperskich osiedlach oddalonych o 15 minut dalej (mówię o dojeździe publicznym) ?
Żelbeton, głośne zimne ściany, kosmiczne koszta ogrzewania na starych kaloryferach + horrendalne koszta "ZARZĄDU" ...
Gdzie tu logika, żadnej nie widzę, ale może nie jestem zmanierowany branżą budowlaną...