Twój argument jest nieprawidłowy. Gdyby pierwsza wyleciała piłka to kierowca by ją zauważył i z pewnością przewidziałby że za tą piłką może biec dziecko - no tak nakazuje już najprostszy rozsądek,...
rozwiń
Twój argument jest nieprawidłowy. Gdyby pierwsza wyleciała piłka to kierowca by ją zauważył i z pewnością przewidziałby że za tą piłką może biec dziecko - no tak nakazuje już najprostszy rozsądek, piłki same na ulice nie wypadają i na kursach prawa jazdy nawet o tym przypominają. No niestety piesi takich kursów nie odbywają a powinni.
zobacz wątek