Odpowiadasz na:

Re: Powódź na Goździkowej

jak ktoś wcześniej napisał o procentowym zagospodarowaniu działki- to oczywiście się z tym zgadzam. Ja sam mam moim zdaniem nie małą działkę i zagospodarowaną w 11% i taki deszcz mi nie straszny,... rozwiń

jak ktoś wcześniej napisał o procentowym zagospodarowaniu działki- to oczywiście się z tym zgadzam. Ja sam mam moim zdaniem nie małą działkę i zagospodarowaną w 11% i taki deszcz mi nie straszny, dodatkowo reszta terenów jest czynna biologicznie. Mam piwnicę, brak drenów i nie mam problemu. Obawiam się tylko ulewy tygodniowej, gdyż moja działka jest praktycznie płaska, a wokoło same pola i wiatr.
Proszę zwrócić uwagę na fakt że taki deweloper często zasypuje tereny podmokłe zwykłą ziemią(gliną) z wykopów, tam stawia domki, sprzedaje za korzystną cenę, a resztę ma gdzieś.
Tereny podmokłe z natury są miejscami słabo chłonącymi wodę, to wszystko zasypane gliną powoduje zalewanie piwnic, grzyb w mieszkaniu, błoto na działce. Z drugiej strony to ludzie są niekiedy sami sobie winni, gdyż kupią sobie domek w jakimś zaniżonym terenie, gdzie z każdej możliwej strony może wlać się woda.
Pozdrawiam

zobacz wątek
9 lat temu
~ternowy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry