Re: Powódź na Goździkowej
Witam
na Cynamonowej powódz, na Imbirowej powodz, na goździkowej powódz. Drodzy sąsiedzi myslę, że czas zacząć działać, a nie czekać aż gwarancja 7 Niebu sie skonczy. Całe osiedle...
rozwiń
Witam
na Cynamonowej powódz, na Imbirowej powodz, na goździkowej powódz. Drodzy sąsiedzi myslę, że czas zacząć działać, a nie czekać aż gwarancja 7 Niebu sie skonczy. Całe osiedle powinno miec drenaż i nie byłoby problemu z wodą. Drogi powinny miec porobione studzienki choć w w miejscach newralgicznych gdzie woda stoi , bo jest spadek terenu. Nowobudowana część osiedla jest wyżej położona i naturalnie zalewa tą juz wybudowana i zamieszkałą część.
Mam nadzieję, że zaczniemy działać żeby jednodniowe deszcze nie były klęską żywiołową. Strach pomyśleć co bedzie po jesiennych deszczach, bądz roztopach zimowych.
pozdrawiam
zobacz wątek