W szpitalach nie ma ochron osobistych, podstawowych środków dezynfekujących i środków czystości. Wolontariusze prowadzą zbiórki, aby jakoś ratować sytuację. Ludzie szyją maseczki, których na...
rozwiń
W szpitalach nie ma ochron osobistych, podstawowych środków dezynfekujących i środków czystości. Wolontariusze prowadzą zbiórki, aby jakoś ratować sytuację. Ludzie szyją maseczki, których na oddziałach zakaźnych i tak nie będzie można użyć. Gdzie jest rząd? Gdzie są dostawy z rezerw państwowych?
Lekarzy, pielęgniarki i ratowników medycznych karmią właściciele lokali gastronomicznych, którzy obecnie nic albo prawie nic nie zarabiają. Pięknie się dzielą, choć sami są w dramatycznej sytuacji. Gdzie jest rząd?
Na granicach ludzie stoją po kilkadziesiąt godzin w kolejce! Karmią i poją ich okoliczni mieszkańcy. Wyobrażacie sobie 20 godzin z dziećmi w korku w aucie? Bez jedzenia, picia, łazienki. Gdzie jest rząd?
Lekarze w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku już drugą dobę czekają na wyniki testów na koronawirusa. Oddział Ratunkowy jest zamknięty. Ile rząd czekał na wyniki testów ministrów??
Pięknie organizujemy się sami. Pomagamy, jak potrafimy bliskim, sąsiadom. Potrafimy być solidarni.
A polski rząd proponuje odroczenie składek na ZUS i uwaga! pożyczkę w wysokości 5.000 zł.
5 tysiecy złotych. na co to ma starczyć przedsiębiorcy, który zatrudnia do 9 osób i nie może prowadzić działalności gospodarczej??
I ogranicza ilość testów. Chyba tylko po to, aby zaniżać statystyki zachorowań...
zobacz wątek
