OK, rozumiem.
Nasyłanie twardzieli na cywili, zwłaszcza na młode dziewczyny, to niebezpieczna taktyka. Ciekaw jestem, jak to działa np. w krajach bardziej honorowych.
Po prostu cieszę...
rozwiń
OK, rozumiem.
Nasyłanie twardzieli na cywili, zwłaszcza na młode dziewczyny, to niebezpieczna taktyka. Ciekaw jestem, jak to działa np. w krajach bardziej honorowych.
Po prostu cieszę się, że mam za sobą zajmowanie się tą sprawą, w biegu, przy tajności, bez specjalnych środków.
W ogóle wszelkie bezsensowne poniżanie, aby wykazać swoją wyższość rodzi odruchową reakcję, pokrzywdzeni szukają sposobów, by zareagować.
Oczywiście musiałem znaleźć się w takiej dennej sytuacji.
Np. ofiary Escobara zorganizowały się w jakiś sposób.
Tutaj, w mojej okolicy, było tego wyjątkowo dużo, i przeprowadzono to tak bezmyślnie, automatycznie, na rozkaz, nie zważając na wieloletnie cierpienia tych osób.
zobacz wątek