Ech... Dziwny człowiek. Youtube mi czasem podsuwa jego videofelietony. Ma bardzo dużą wiedzę, sporo inteligencji i podaje drastyczne fakty. Pokazywał kiedyś ofiary izraelskich snajperów....
rozwiń
Ech... Dziwny człowiek. Youtube mi czasem podsuwa jego videofelietony. Ma bardzo dużą wiedzę, sporo inteligencji i podaje drastyczne fakty. Pokazywał kiedyś ofiary izraelskich snajperów. Potworność. Dziecko wyjęte za pomocą cesarki z przestrzelonym kręgosłupem i takie klimaty. Na temat tego, co się wyprawiało w zakonie jezuitów trochę poruszających brudów wyciągnął i nie widzę powodu, żeby miał kłamać. Tyle że ja nie lubię brudów. Kilkunastu czy kilkudziesieciu facetów mieszka razem ze sobą non stop, to trudno się spodziewać żeby tam była sielanka. Tak jak w rodzinach są patologie, tak i w zakonach być muszą. Książkę bardzo głupio zatytułował. On nie ma cienia szacunku do Hitlera. Wręcz przeciwnie. To po co taka durna dziecinada z tym tytułem? A już najgorsze, co wyrabia to skumanie się z żulikiem, co się Rybak nazywa. G. się nie rusza, bo g. śmierdzi.
A reszta to już sprawy religijne. Miał facet ten zaszczyt, że codziennie mógł uczestniczyć w konsekracji czyli sprowadzaniu Boga na ziemię i zrezygnował z tego dla ułudy jakiejś misji. Jest taka książka Joanny Bątkiewicz-Brożek o księdzu Dolindo. Każdy wątpiący kapłana powinien to przeczytać i przynajmniej 5 minut refleksji poświęcić. Katowany przez ojca aż do urazu mózgu, z którego został cudownie uleczony, odsunięty od Mszy w sumie na ok. 20 lat, ciągany przed trybunały inkwizycyjne... I nie zwątpił.
Nie no, nie można aż tak. Coś o powstaniu musi być
https://www.youtube.com/watch?v=jAdqtZkHdPc
zobacz wątek