Re: Pozdrowienia dla Warzywniaka z Zielonej Astry
taka młodzież powiadasz... tacy ludzie... jak coś opisują to w 3 postach po trochu, nie łatwiej było napisać, jechałam tu i tu zajechał mi koleś w czapce drogę, nacisnęłam klakson, zwróciłam mu...
rozwiń
taka młodzież powiadasz... tacy ludzie... jak coś opisują to w 3 postach po trochu, nie łatwiej było napisać, jechałam tu i tu zajechał mi koleś w czapce drogę, nacisnęłam klakson, zwróciłam mu uwagę " napraw se światła człowieku" a on wyzwał mnie od części rowerowych. wtedy sytuacja była by przedstawiona od razu i moglibyśmy się zgodzić z chamstwem kolesia w czapce;-) z astry, a tak dopisujesz co chwile coś do tej historii... i wychodzisz na furiatkę:-)
zobacz wątek