Re: Pozdrowienia
w Krakowie jest główna siedziba i tu miałam byc miesiąc. To było na zasadzie "uczenia się" tej pracy. Powiem tylko ze miałabym do czynienia z podatkami, ale zycie prywatne musiałabym ograniczyc do...
rozwiń
w Krakowie jest główna siedziba i tu miałam byc miesiąc. To było na zasadzie "uczenia się" tej pracy. Powiem tylko ze miałabym do czynienia z podatkami, ale zycie prywatne musiałabym ograniczyc do minimum bo mogłabym dziś o 22 dowiedziec sie ze jutro gdziec jade... Taka praca jest w porządku ale za dobrą kasę... Nie moge sobie tylko darowac tej drugiej firmy.
tak co do Gliwic to razem z mężem przybyła mi rodzina w Zabrzu. Rozmawiałam dziś z mężusiem i ustaliliśmy ze w lecie do nich przyjezdzamy i wtedy tez przyjedziemy tu do Krakowa na porządne zwiedzanie..
zobacz wątek