Odpowiadasz na:

Re: Pożegnać się czy olać

Będę bronił poglądu Arka a to z tej prostej przyczyny ze on ocenia konkretna sytuacje- sytuacje zdrady- myślę że nie generalizuje a raczej nie próbuje zdrady tłumaczyć czy szukać usprawiedliwienia... rozwiń

Będę bronił poglądu Arka a to z tej prostej przyczyny ze on ocenia konkretna sytuacje- sytuacje zdrady- myślę że nie generalizuje a raczej nie próbuje zdrady tłumaczyć czy szukać usprawiedliwienia gdyż posiada właśnie takie zasady moralne.Gdy ktoś się zobowiązuje do czegoś /przysięga malzenska-wierności i uczciwosci/ to mimo upływu czasu i niedogodności w związku powinna być zachowana ponieważ daje zdradzanemu partnerowi takie prawo -a sytuacja zdrady to kłamstwo i zachwianie zaufania.Przecież można usiąść i porozmawiać a zdrada sama w sobie świadczy o swego rodzaju budowaniu nowego związku na ruchomych piaskach.

zobacz wątek
9 lat temu
~Tomek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry