Re: Pożegnać się czy olać
Witajcie Drogie Panie w tą mroźną Niedziele.
o godzinie 9 w niedziele to czlowiek spi :) a nie chrustu szuka. I nie szukałem Agaty i takich jak ona... gdybym mógł w tym swiecie to...
rozwiń
Witajcie Drogie Panie w tą mroźną Niedziele.
o godzinie 9 w niedziele to czlowiek spi :) a nie chrustu szuka. I nie szukałem Agaty i takich jak ona... gdybym mógł w tym swiecie to bym takie wsadził w piec. k***a,
Ktos tam wspomnial ze jestem po zwiazku czy cos takiego.
Tak jestem po , i nie jednym zwiazku. i juz na was nie mam sily. czlowiek chce cos w zyciu ogarnac, ustabilizować sie juz, poznajesz kobiete bla bla bla i kolejna co miala 5 k*tasów.... no prosze was.
Jak budować zycie z taka kurką. miala 5 bedzie i z czasem 6 i 7 proste i czlowiek załuje tego wszystkiego.
A z reszta na około slysze od znajomych, u ich znajomych, jak ludzie sa po 6,8 4 lat i to Kobieta daje d*py po cichu a biedny Kochajacy chlopak mysli ze ma tak wspaniałą ZONE, dziewczyne. I przez to za kazdym razem sie w****am jak slysze ze po raz kolejny to Kobieta bez zadnych skrupułów daje d*py(tym bardziej w zwiazku). Zaraz powiecie ze Arek taki swiety?
No to powiem ze nie swiety ale na pewno nie''r******z''.
Nie jestem taki aby brać byle jaką i i pierwsza co to uprawiać z nia sex.
Dla mnie osobiscie sa wieksze wartości w drugiej osobie niz ''bzykanie''
z reszta do takiego zblizenia to trzeba troche czasu, poznania itp
zobacz wątek