Re: Pożegnać się czy olać
No właśnie o tym mówiłam.
Jak sobie babka poużywa to od razu ladacznica.
Jak sobie facet poużywa to nikt go o rozwiązłość nie oskarża.
Gdzie sens, gdzie logika?
Czy...
rozwiń
No właśnie o tym mówiłam.
Jak sobie babka poużywa to od razu ladacznica.
Jak sobie facet poużywa to nikt go o rozwiązłość nie oskarża.
Gdzie sens, gdzie logika?
Czy się to podoba czy nie, żyjemy w czasach gdzie kobieta nie jest meblem i ma swobodę decydowania o sobie.
Jeśli będzie miała ochotę przespać się z całym oddziałem, to to zrobi.
To jest wyraz wolnej woli również w sferze intymnej każdego z nas.
A że ten Pan z wątku ma mało ikry i nawet odpowiednio nie umiał podziękować za miło spędzony czas, no cóż..zabrakło klasy.
Dżentelmen by się pożegnał.
zobacz wątek