Re: Pożegnać się czy olać
Dla jasności. Nie pochwalam zdrad ale obwinianie za ten stan rzeczy jednej strony ( czyt. kobiety) jest bardzo krzywdzące i płytkie. Najpierw walnijcie się mocno w pierś i szczerze zastanówcie czy...
rozwiń
Dla jasności. Nie pochwalam zdrad ale obwinianie za ten stan rzeczy jednej strony ( czyt. kobiety) jest bardzo krzywdzące i płytkie. Najpierw walnijcie się mocno w pierś i szczerze zastanówcie czy nie pożądaliście "zajętej" kobiety a potem wykrzykujcie te swoje farmazony .
zobacz wątek