Odpowiadasz na:

Bez rewelacji...

To jeden z takich filmów, o których po obejrzeniu bardzo szybko się zapomina... Jest w nim kilka zabawnych dialogów i ... to właściwie wszystko... Moim zdaniem, to najsłabszy z ostatnich filmów... rozwiń

To jeden z takich filmów, o których po obejrzeniu bardzo szybko się zapomina... Jest w nim kilka zabawnych dialogów i ... to właściwie wszystko... Moim zdaniem, to najsłabszy z ostatnich filmów Woody'ego Allena:-(. Do "Vicky Cristina Barcelona" mu daleko, że o wcześniejszych produkcjach nie wspomnę...

zobacz wątek
14 lat temu
~ainah

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry