Całkowita prawda. Dodam, że regionalni, i "manadzerownie" z wygórowanym ego o sobie robią z człowieka co tylko mogą... drą, się oczerniają, straszą złą sprzedażą... i te ich pseudo rozmowy...
rozwiń
Całkowita prawda. Dodam, że regionalni, i "manadzerownie" z wygórowanym ego o sobie robią z człowieka co tylko mogą... drą, się oczerniają, straszą złą sprzedażą... i te ich pseudo rozmowy dyscyplinujące, niby w cztery oczy ale każdy wie co na niej było... Zwolnienie też z dnia na dzień... Przyjdziesz do pracy i usłyszysz, że ty już nie możesz wejść na wyspę ponieważ już tu nie pracujesz... taka jest decyzja szefostwa...
Godziny pracy i przede wszystkim system zmianowy to porażka. Rozumiem praca w galerii do 21. Ale raz od 9 do 17 a na drugi dzień od 13 do 21 a na trzeci znów rano... i tak kilka dni pod rząd. Totalna porażka... Ciesze się że już tam nie pracuje. Mój organizm wreście ma czas się zregenerować. Pracując w GR cały czas masz wrażenie, że nie wychodzisz z pracy...
Nie polecam. Pisze ku przestrodze omamionych na rozmowach o prace młodych dziewczyn....
Kokosów tam nie będzie, i praca nie jest taka fajna jak chwalą...
zobacz wątek