Praca - salony gier

Sieć salonów zagranicznej sieci Jackpot wciąż szuka od ok. miesiąca. To chyba już daje trochę do myślenia...

No właśnie, daje do myślenia.....dlatego pytam

Dokładnie nie wiem jak sama praca u nich wygląda i ile można zarobić, ale znam nieco atmosferę (nieraz gorącą) w salonach ww. sieci w Nowym Porcie i Oliwie (salon tuż przy pętli tramwajowej). Generalnie przychodzą tam lekko wstawieni mężczyźni dla których czas spędzony na automatach jest formą spędzania czasu wolnego - uwielbiają hazard kosztem swoich rodzin. W salonach tych ciężko oddychać - napalone gorzej niż na Górnym Śląsku, non-stop słychać przekleństwa i walenie w automaty ze złości. Często wzywana jest też policja do pijanych awanturników (zwłaszcza w Oliwie). Obsługa tych salonów jest natomiast miła i b. kompetentna. Do zadań obsługi należy oprócz: pilnowania porządku wśród graczy na sali z automatami, wydawania im żetonów, zgłaszania usterek automatów itp. także sprzątanie toalet co nie każdemu odpowiada. Co do zarobków: koksów bym się nie spodziewał.

ciągle szukają bo tych salonów jest dużo, a klimat w salonach gier musi być na wspaniały bo przecież grać na maszynach przychodzą sami kulturalni ludzie nie uzależnieni od nich, którzy ciągle wygrywają a nie przegrywają

Poprawiłeś mi humor z rana :-)