Widok
paty napisał(a):
> bezmózgowcy z działalnością gospodarczą.
> Hmmm - jadem Rysiu plujesz, jadem.... Wyluzuj !!!
>
Wcale nie.
Jeżeli taki bezmózgowiec nie posiada zrejestrowanej bazy danych osobowych i nie rozróżnia kodeksu pracy od kodeksu cywilnego to inaczej nazwać go nie mogę.
Mało tego, to jeszcze gnojek szantażuje na bazie pracownika życiorysu.
Do pierdla z nim a nie na pracodawcę.
A takich jest dużo a najwiecej w internecie.
Jeżeli uważasz, że jadem pluje to plunę jak to właściciel kancelarii prawniczej, który ściąga długi od niezytelnych pracodawców nie zapłacił mi za pracę. Jestem wstanie podać publicznie jego adres z nazwiskiem łącznie.
A co to za prawo, że wszyscy nie są równi. Nie boję się jego, bo jeszcze jestem wstanie grdykę przegryść, gdyby mnie zaatakował, a tego można spodziewać się od naszych z układu biznesmenów.
> bezmózgowcy z działalnością gospodarczą.
> Hmmm - jadem Rysiu plujesz, jadem.... Wyluzuj !!!
>
Wcale nie.
Jeżeli taki bezmózgowiec nie posiada zrejestrowanej bazy danych osobowych i nie rozróżnia kodeksu pracy od kodeksu cywilnego to inaczej nazwać go nie mogę.
Mało tego, to jeszcze gnojek szantażuje na bazie pracownika życiorysu.
Do pierdla z nim a nie na pracodawcę.
A takich jest dużo a najwiecej w internecie.
Jeżeli uważasz, że jadem pluje to plunę jak to właściciel kancelarii prawniczej, który ściąga długi od niezytelnych pracodawców nie zapłacił mi za pracę. Jestem wstanie podać publicznie jego adres z nazwiskiem łącznie.
A co to za prawo, że wszyscy nie są równi. Nie boję się jego, bo jeszcze jestem wstanie grdykę przegryść, gdyby mnie zaatakował, a tego można spodziewać się od naszych z układu biznesmenów.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rut napisał(a):
> Na pewno takim pracodawcą jest (byłby) Rysiek Ziel
>
Nie byłby, a byłem i mieszkam obok ludzi, którzy u mnie pracowali. Jakoś mają szacunek do mnie i jeszcze przychodzą, aby jakąś fuchę im załatwić.
Młodzi i nowocześni pracodawcy, którzy ukrywają swoje dane to zwykli oszuści.
> Na pewno takim pracodawcą jest (byłby) Rysiek Ziel
>
Nie byłby, a byłem i mieszkam obok ludzi, którzy u mnie pracowali. Jakoś mają szacunek do mnie i jeszcze przychodzą, aby jakąś fuchę im załatwić.
Młodzi i nowocześni pracodawcy, którzy ukrywają swoje dane to zwykli oszuści.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
napisał(a): słucham
Moje nazwisko Ryszard Zieliński
napisał(a): miło mi
zgłaszałem się do Pani mailem, ale odpowiedzi nie otrzymałem
Jestem osobą niepełnosprawną w wieku emerytalnym
napisał(a): przyznam się że nie kojarzę nazwiska
również chciałem dorobić jako webmaster
Czy to jest możliwe?
napisał(a): co Pan rozumie przez pojecie dorobić?
Identycznie jak Pani, dorobić do renciny
umowa o dzieło lub umowa zlecenie
napisał(a): to sie zgadza
tak
napisał(a): tyle że My poszukujemy operatorów wprowadzania danych raczej w pełni dyspozycyjnych
napisał(a): tzn. nie na 2-3 godzinki dziennie
ja moge pracowac 12 godzin dziennie bo i tak daleko od komputra nie moge oddalic sie z powodu ograniczenia ruchu
napisał(a): rozumiem
w tej chwili proponujemy wprowadzanie artykułów do e-sklepów
zaden problem
napisał(a): a w dalszym okresie opiekę nad tym sklepem
zaden problem
napisał(a): i aktualizowanie jego bazy danych
tez nie ma problemu
jak zauwazyłem to o oscommerce chodzi
napisał(a): w takim razie bardzo proszę o przesłanie CV na adres tu adres
napisał(a): o co przepraszam?
Moje nazwisko Ryszard Zieliński
napisał(a): miło mi
zgłaszałem się do Pani mailem, ale odpowiedzi nie otrzymałem
Jestem osobą niepełnosprawną w wieku emerytalnym
napisał(a): przyznam się że nie kojarzę nazwiska
również chciałem dorobić jako webmaster
Czy to jest możliwe?
napisał(a): co Pan rozumie przez pojecie dorobić?
Identycznie jak Pani, dorobić do renciny
umowa o dzieło lub umowa zlecenie
napisał(a): to sie zgadza
tak
napisał(a): tyle że My poszukujemy operatorów wprowadzania danych raczej w pełni dyspozycyjnych
napisał(a): tzn. nie na 2-3 godzinki dziennie
ja moge pracowac 12 godzin dziennie bo i tak daleko od komputra nie moge oddalic sie z powodu ograniczenia ruchu
napisał(a): rozumiem
w tej chwili proponujemy wprowadzanie artykułów do e-sklepów
zaden problem
napisał(a): a w dalszym okresie opiekę nad tym sklepem
zaden problem
napisał(a): i aktualizowanie jego bazy danych
tez nie ma problemu
jak zauwazyłem to o oscommerce chodzi
napisał(a): w takim razie bardzo proszę o przesłanie CV na adres tu adres
napisał(a): o co przepraszam?
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
moment
czy rozmawiamy o współpracy na zasadzie kodeksu cywilnego, czyli umowa zlecenie?
napisał(a): na początku jest to umowa o dzieło
to bez róznicy
napisał(a): więc tak to wygląda
Czy moze Pani podać pełne namiary firmy?
napisał(a): tzn?
Adres nazwa nip
napisał(a): w tej chwili nie
napisał(a): to poczekam
I tak czekam
I prosze, jaki ma problem z podaniem nazwy i adresu firmy oraz NIP-u
czy rozmawiamy o współpracy na zasadzie kodeksu cywilnego, czyli umowa zlecenie?
napisał(a): na początku jest to umowa o dzieło
to bez róznicy
napisał(a): więc tak to wygląda
Czy moze Pani podać pełne namiary firmy?
napisał(a): tzn?
Adres nazwa nip
napisał(a): w tej chwili nie
napisał(a): to poczekam
I tak czekam
I prosze, jaki ma problem z podaniem nazwy i adresu firmy oraz NIP-u
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Kasieńka napisał(a):
> Cóż, nie każdy sobie umie na szybko sprawdzić co to
> oscommerce:P Nawet mając net pod ręką:)
>
Kasiu, to ona chce mi dać pracę do wprowadzania danych już do istniejących ich sklepów.
Ja proszę tylko o dane firmy do której życiorys ma wysłać.
Co to za firma, którta swoich danych nie zna i jeszcze na nie czekam
> Cóż, nie każdy sobie umie na szybko sprawdzić co to
> oscommerce:P Nawet mając net pod ręką:)
>
Kasiu, to ona chce mi dać pracę do wprowadzania danych już do istniejących ich sklepów.
Ja proszę tylko o dane firmy do której życiorys ma wysłać.
Co to za firma, którta swoich danych nie zna i jeszcze na nie czekam
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> >
> Dlaczego ja na takich cymbałow wciąz trafiam
Bo jest ich sporo:)
Swoją drogą kiedy sama szukałam pracy.
1. Kontaktując się w sprawie pracy w biurze zostałam wprost poinformowana, że chodzi o seks
2. Kontaktując się w sprawie sprzedaży kwiatów w kwiaciarni dowiadywałam się kolejno:
a) że te kwiaty to nie w kwiaciarni a na bulwarze
b)że nie kwiaty a obrazy
c)że nie sprzedawać obrazy a pozować do portretów
d) że nie do portwretów a do aktów:)
:)
W końcu nie znalazłam tej pracy. No i udzielam korepetycji:)
> >
> Dlaczego ja na takich cymbałow wciąz trafiam
Bo jest ich sporo:)
Swoją drogą kiedy sama szukałam pracy.
1. Kontaktując się w sprawie pracy w biurze zostałam wprost poinformowana, że chodzi o seks
2. Kontaktując się w sprawie sprzedaży kwiatów w kwiaciarni dowiadywałam się kolejno:
a) że te kwiaty to nie w kwiaciarni a na bulwarze
b)że nie kwiaty a obrazy
c)że nie sprzedawać obrazy a pozować do portretów
d) że nie do portwretów a do aktów:)
:)
W końcu nie znalazłam tej pracy. No i udzielam korepetycji:)
hmm
mam normalnego szefa... ale interesuje sie on moimi zapatrywaniami na polityke i sprawy zwiazane z moim zyciem osobistym
ja jego rowniez
ale widziemy sie codziennie
to nie telepraca
co do os commerce itp - szukajac pewnej pracy trzeba nadazac za pojeciami mogacymi z nia sie laczyc
dobrze wiesz co to jest CV, tak sie przyjelo, podobnie jak nie masz pewnie problemu ze slowem dajmy na to tapczan - a to slowo tureckie
sam sobie robisz pod gorke
pozdrawiam
jurek
mam normalnego szefa... ale interesuje sie on moimi zapatrywaniami na polityke i sprawy zwiazane z moim zyciem osobistym
ja jego rowniez
ale widziemy sie codziennie
to nie telepraca
co do os commerce itp - szukajac pewnej pracy trzeba nadazac za pojeciami mogacymi z nia sie laczyc
dobrze wiesz co to jest CV, tak sie przyjelo, podobnie jak nie masz pewnie problemu ze slowem dajmy na to tapczan - a to slowo tureckie
sam sobie robisz pod gorke
pozdrawiam
jurek
jurekdz napisał(a):
> hmm
> mam normalnego szefa... ale interesuje sie on moimi
> zapatrywaniami na polityke i sprawy zwiazane z moim zyciem
> osobistym
> ja jego rowniez
> ale widziemy sie codziennie
> to nie telepraca
>
> co do os commerce itp - szukajac pewnej pracy trzeba nadazac za
> pojeciami mogacymi z nia sie laczyc
> dobrze wiesz co to jest CV, tak sie przyjelo, podobnie jak nie
> masz pewnie problemu ze slowem dajmy na to tapczan - a to slowo
> tureckie
>
> sam sobie robisz pod gorke
>
Masz racje, że pod górkę czekając komu mam wysłać cv w przypadku umowy o pracę.
Cały pic polega na tym, że jak czytasz to chodzi o umowę o dzieło na bazie kodeksu cywilnego.
Więc jesteśmy współpracownikami i możemy wymienic się CV, ale prawo od nas tego nie wymaga.
Pracodawca, a nie chłystek udający pracodawcę nie powinien żądać cv i jeszcze do tego pracodawca, który w czasie rozmowy nie przedstawia się oraz nie może podać swojego NIP-u i adresu oraz nazwy firmy.
Jureczku, nic nie mam przeciwko temu, jak ktoś kogoś w d... rąbie, ale to nie znaczy, że i mnie to będzie robić.
Predzej go tu w internecie ogłoszę jako oszusta niż pozwolę sobie na jego wybryki.
Jeżeli uważasz to pod górkę, to już wyobrażam sobie jak Was pracodawcy wykorzystują.
> hmm
> mam normalnego szefa... ale interesuje sie on moimi
> zapatrywaniami na polityke i sprawy zwiazane z moim zyciem
> osobistym
> ja jego rowniez
> ale widziemy sie codziennie
> to nie telepraca
>
> co do os commerce itp - szukajac pewnej pracy trzeba nadazac za
> pojeciami mogacymi z nia sie laczyc
> dobrze wiesz co to jest CV, tak sie przyjelo, podobnie jak nie
> masz pewnie problemu ze slowem dajmy na to tapczan - a to slowo
> tureckie
>
> sam sobie robisz pod gorke
>
Masz racje, że pod górkę czekając komu mam wysłać cv w przypadku umowy o pracę.
Cały pic polega na tym, że jak czytasz to chodzi o umowę o dzieło na bazie kodeksu cywilnego.
Więc jesteśmy współpracownikami i możemy wymienic się CV, ale prawo od nas tego nie wymaga.
Pracodawca, a nie chłystek udający pracodawcę nie powinien żądać cv i jeszcze do tego pracodawca, który w czasie rozmowy nie przedstawia się oraz nie może podać swojego NIP-u i adresu oraz nazwy firmy.
Jureczku, nic nie mam przeciwko temu, jak ktoś kogoś w d... rąbie, ale to nie znaczy, że i mnie to będzie robić.
Predzej go tu w internecie ogłoszę jako oszusta niż pozwolę sobie na jego wybryki.
Jeżeli uważasz to pod górkę, to już wyobrażam sobie jak Was pracodawcy wykorzystują.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
> napisał(a): w tej chwili nie
> napisał(a): to poczekam
>
> I tak czekam
I tak sobie czekam i czekam aby dowiedzieć się kto chce dysponować moim życiorysem.
Wydzisz Jurku jak ja mam pod górkę.
Godzinę już tak czekam.
Jak myslisz ujawni się, czy nie ten niby pracodawca.
Tu sprawa powinna być też rozwiązywana jak zaczyna się postępować z bandytami.
Zastrzelić i nie dyskutować lub jakies procesy przeprowadzać za moje i innych podatkowe pieniądze.
Może s*******e zaczną się w końcu bać prawa.
Nie może być dyskusji z prawem.
Przecież zbieranie danych osobowych bez zarejestrowanej bazy jest zabronione i jeszcze w dodatku przez ukrywającego się zbieracza.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński