Ale q...w.a cwaniactwo! To jak się sytuacja zmieni na rynku pracy i nie będą mieli problemu łapaniem nowych osób do roboty to nawet tej "premi frekwencyjnej" nie muszą dawać... W sumie to tylko ich...
rozwiń
Ale q...w.a cwaniactwo! To jak się sytuacja zmieni na rynku pracy i nie będą mieli problemu łapaniem nowych osób do roboty to nawet tej "premi frekwencyjnej" nie muszą dawać... W sumie to tylko ich dobra wola, skoro nie ma konkretów w umowie... Więc nie ma z czym iść do sądu... Z tą premią to jeszcze jest jakaś wypłata, ale samo 2900 brutto za taką ciężką pracę to śmieszna stawka. W umowie powinno być zapisane te 500 brutto - jak masz 100% obecność w pracy w danym miesiącu to dostajesz.
zobacz wątek