Re: Praca w Mc Donald's
To chyba wygląda tak Manson, że idzie taka bezstresowo wychowana dupa, która całe życie unikała wf-u do makusia na kolację, kupuje fryty, ogromniastego jak moja dłoń hamburgera, dietetyczną colę...
rozwiń
To chyba wygląda tak Manson, że idzie taka bezstresowo wychowana dupa, która całe życie unikała wf-u do makusia na kolację, kupuje fryty, ogromniastego jak moja dłoń hamburgera, dietetyczną colę (jakby inaczej kalorie cza liczyć) i wchłaniając/albo tłocząc w siebie, przypatruje się znudzonym wzrokiem i z zblazowanym wyrazem twarzy operatywnym i wiedzącym co mają robić ekspedientkom. Gdy już się napatrzy wraca do chaty odpala kompa i pisze na forum, że tam jest obóz pracy.
Obóz tam jest, bo tam się ruszać trzeba. Znam takich i takie.
(żeby nie było, abstrahując od Ciebie Slicznotkaa)
ps. to w nawiasie powyżej to nie do Mansona ;DD
zobacz wątek