Re: Praca w Trójmieście - jest w ogóle?
Kiedyś też tak do tego podchodziłam, jednak życie zweryfikowało moje poglądy. Sama jestem mamą dwójki dzieci wiem jak to jest, ale zatrudniając młodą kobietę masz 90 % szans że zaraz będzie w ciąży...
rozwiń
Kiedyś też tak do tego podchodziłam, jednak życie zweryfikowało moje poglądy. Sama jestem mamą dwójki dzieci wiem jak to jest, ale zatrudniając młodą kobietę masz 90 % szans że zaraz będzie w ciąży + zwolnienie od pierwszego miesiąca do końca dalej cały wianuszek urlopów i co mi po tym że ją przeszkolę jak zaraz wszystko zaczyna sie od początku (sprawdzone - doświadczone).
Skupiamy się na zatrudnieniu mężczyzny no i ... zatrudniamy, aby dobrze zapoznał się z pracą mija ok 6mc, a potem stwierdza ze to nie to co chciał robić, że za mało zarabia, że znalazł inną pracę, że mu godziny nie pasują itp. i rekrutacja od nowa.
Każdy kto rekrutuje wie że na powiedzmy 10 zatrudnionych tak naprawdę jest jedna osoba której zależy i teraz sztuka lub szczęście ja znaleźć.
zobacz wątek