Odpowiadasz na:

Re: Praca w Trójmieście - jest w ogóle?

I ciesz się, że udało ci się dorobić tej dwójki dzieci. Bo w standardowej sytuacji to pracodawca by cię trzymał na umowie-zleceniu jak na smyczy. Zero stabilizacji = zero dzieci, zegar biologiczny... rozwiń

I ciesz się, że udało ci się dorobić tej dwójki dzieci. Bo w standardowej sytuacji to pracodawca by cię trzymał na umowie-zleceniu jak na smyczy. Zero stabilizacji = zero dzieci, zegar biologiczny tyka ale nikogo to nie interesuje przecież. Taki los kobiet w Polsce.

zobacz wątek
9 lat temu
~root

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry