Re: Praca w domu.
Ehhh życie ;-) a co do pracy w domu ...pamiętam jak zgłosiłam się do firmy z Gdańska która potrzebowała ludzi do przeplatania takich maluteńkich drucików , które trzeba było przeplatać przez...
rozwiń
Ehhh życie ;-) a co do pracy w domu ...pamiętam jak zgłosiłam się do firmy z Gdańska która potrzebowała ludzi do przeplatania takich maluteńkich drucików , które trzeba było przeplatać przez maluteńkie oczka dwa razy w bardzo dokładny sposób - pomyślałam spoko co to za sztuka? w domu zawsze znajdzie się trochę czasu :-) poszłam, usiadłam miła pani zademonstrowała mi raz....dwa.... i nadeszła moja kolej - 10 min! 10 min i nie mogłam zrobić ani jednego tak by było idealnie! Pani grzecznie powiedziała że się nie obrazi jak się poddam bo już bardzo wiele osób było przedemną i nikt się nie zdecydował na to zadanie :-).
zobacz wątek