Odpowiadasz na:

Re: Pranie wełnianego płaszcza

ja kilka lat oddawałam do pralni (mam wełniany 100%) ale ostatnio nie mam jak i myślę sobie "zaryzykuję".

Wsadziłam, włączyłam ręczne 30 st. wirowanie na 800. Z płynem do płukania.... rozwiń

ja kilka lat oddawałam do pralni (mam wełniany 100%) ale ostatnio nie mam jak i myślę sobie "zaryzykuję".

Wsadziłam, włączyłam ręczne 30 st. wirowanie na 800. Z płynem do płukania. No i po praniu tak śmierdziała trochę ta wełna, jak to wełna zresztą. Powiesiłam żeby wysechł.
No i tak - nic mu się nie stało, ale niestety był masakrycznie wymięty. Wyciąganie przed suszeniem nie pomogło do końca. Jakoś go uprasowałam przez tetrę, ale rękawy trochę inaczej wyglądają niż oryginalnie. No nic, źle nie jest - może się ułożą ;>

zobacz wątek
13 lat temu
~mammamia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry