Prezydent USA podróżuje, dostosowuje plany do aktualnych potrzeb, spowodowane spóźnieniem prezydenta Dudy, spotyka się ze zwykłymi żołnierzami na stołówce, dzieląc się z nimi pizzą.
Prezydent Rosji siedzi w strzeżonym bunkrze i spotyka się z ministrem obrony i szefem sztabu utrzymując ich w odległości kilkudziesięciu metrów.