W wielu poradniach od 1 lipca pacjenci, którzy przyjdą na wizytę, na którą czekali często parę tygodni dowiedzą się, że nie zostaną przyjęci i się niestety bardzo zdziwią. Również dowiedzą się, że...
rozwiń
W wielu poradniach od 1 lipca pacjenci, którzy przyjdą na wizytę, na którą czekali często parę tygodni dowiedzą się, że nie zostaną przyjęci i się niestety bardzo zdziwią. Również dowiedzą się, że do lekarza który ich leczył nie będą mogli w ogóle dostać się nigdzie w ramach NFZ, bo ich lekarz nie dostał kontraktu.
zobacz wątek