Re: Probem-LALKA.
Mieliśmy taką Agatkę ze smoczkiem, butelką, płacząca, śmiejącą się i wydającą odgłosy spania, jak pomlaskała smoczka albo wypiła mleko :) Fajna, naprawdę, Misia się nią bawiła długo. Chociaż...
rozwiń
Mieliśmy taką Agatkę ze smoczkiem, butelką, płacząca, śmiejącą się i wydającą odgłosy spania, jak pomlaskała smoczka albo wypiła mleko :) Fajna, naprawdę, Misia się nią bawiła długo. Chociaż ostatnio powiedziała że już jej nie chce :D
Teraz mam za to inny problem, chciałam jej pod choinkę kupić taką lalkę, ale już dziewczynkę, z długimi włosami, itp, taką koleżankę a nie dzidziusia. Do tego łóżeczko i ew. jakieś ubranka do przebierania.
Ale.. czy to warto? Koleżanki młodej z przedszkola i sąsiadka z którą się często bawi, mają te wszystkie monster high, te kucykoponowe lalki, barbie... W tej sytuacji chyba "normalna" lalka choćby nie wiem jak fajna, nie zrobi takiego wrażenia.. Mam dylemat normalnie. Czym się teraz bawią 4,5-latki?
zobacz wątek