Problem g... na chodnikach (i nie tylko)
Pewnie każdemu z nas zdarzyło się kiedyś wdepnąć w psie odchody na chodniku, trawniku, parkingu itp. Nie wspomnę już o dzieciach...
Mój synek ostatnio ma wielkie "szczęście" i w...
rozwiń
Pewnie każdemu z nas zdarzyło się kiedyś wdepnąć w psie odchody na chodniku, trawniku, parkingu itp. Nie wspomnę już o dzieciach...
Mój synek ostatnio ma wielkie "szczęście" i w ciągu kilku dni dwa razy przyniósł do domu g... - pod butem i na oponie roweru.
Dostaję szału, kiedy muszę to czyścić. Tym bardziej, że to nie moje psy i nie moje g...!
Wkurza mnie to, że jakieś głąby kupują psa i nie potrafią po nim posprzątać. Niech ten piesek załatwia swoje potrzeby fizjologiczne w ich mieszkaniu, na dywanie czy w kuchni. Ja nie chcę mieć do czynienia z ich g...!!!! Oczywiście nie piszę tu o wszystkich właścicielach psów, ale o zdecydowanej większości.
Ciekawe, że właściciele domków jednorodzinnych sprzątają po swoich psach SWÓJ ogródek czy podwórko, a ci, którzy wyprowadzają psa po "wspólnym" terenie, mają to gdzieś.
Za chwilę spadnie śnieg i od nowa będziemy chodzić slalomem po odśnieżonych ścieżkach na chodnikach, bo wkoło brązowe klocki i obsikane zaspy. I współczuję tym, którzy przewrócą się na śniegu... I trzymam kciuki za rodziców z wózkami (cztery koła to 4x większa szansa na wdepnięcie-wjechanie).
Często zwracam uwagę właścicielom psów, że mają "to" posprzątać.
Myślałam, żeby zacząć ich fotografować i wysyłać zdjęcia do Straży Miejskiej. Nie wiem tylko czy to będzie legalne, bo ktoś może mnie pozwać o naruszanie dóbr osobistych... I zamiast wyzwolić się od psich kup, zyskam grzywnę;)
Albo porozwieszam plakaty z prośbą o czujność innych mieszkańców - żeby nikomu się nie upiekło...
Czy macie jakieś pomysły na to, żeby WSZYSCY właściciele psów robili to, co do nich należy?
Może jest na forum ktoś ze Straży Miejskiej i coś podpowie?
Chyba wystartuję w następnej kampanii wyborczej z programem oczyszczania miasta z psich odchodów:)) Wtedy wszyscy właściciele psów płaciliby tak duże podatki, żeby starczyło na zatrudnienie ludzi do zbierania kup z trawników i chodników.
To tyle...
zobacz wątek