Podejrzewam, że PiS jednak przełoży wybory. Jest już po terminie zgłaszania kandydatów, zatem można "zamrozić" kampanię na obecnym etapie.
Podobno Bóg kocha prawo i sprawiedliwość, dlatego...
rozwiń
Podejrzewam, że PiS jednak przełoży wybory. Jest już po terminie zgłaszania kandydatów, zatem można "zamrozić" kampanię na obecnym etapie.
Podobno Bóg kocha prawo i sprawiedliwość, dlatego zesłał PiS-owi taką a nie inną opozycję ;D
Zresztą.. po zamrożeniu kampanii, opozycja fatalna też będzie wyć wniebogłosy. Zdając sobie sprawę z "walorów" Kidawy, bedą wyć o rozpisanie nowych wyborów. I zacznie sie kolejny spektakl medialny, bo Konstytucja i ordynacja wyborcza są w takiej sytuacji kompletnie bezradne i każde rozwiązanie (zamrożenie lub zabawa od początku) moze być pretekstem do skamlania opozycji. Bo cóż innego im pozostało?
zobacz wątek