Sam gościu nazywasz ludzi cwaniaczkami i piszesz , że kombinowali. To mógłbym jeszcze dosadniej o tobie napisać. Tak brałem taki kredyt, bo w złotówkach nie miałem zdolność kredytowej..dziwne? ( a...
rozwiń
Sam gościu nazywasz ludzi cwaniaczkami i piszesz , że kombinowali. To mógłbym jeszcze dosadniej o tobie napisać. Tak brałem taki kredyt, bo w złotówkach nie miałem zdolność kredytowej..dziwne? ( a przecież od początku nawet pół franka nie widziałem, a bank nawet na kursie przycina..ile razy dziennie kurs Zmienia?) . Kombinowałem..ja? Czy banki? I chłopie , kredyt na mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, rynek wtórny. To bank był i ponoć jest instytucją zaufania publicznego. To on ma rzeszę specjalistów, prawników. Jak myślisz co mówiła pani doradca, o ryzyku kursu? W Szwajcarii, gdzie wspomniała jej neutralność z II w św? O stabilniej gospodarce? O jakim ryzyku w ich gospodarce? Wiadomo, że umowy miały niedozwolone klauzule i są w całości unieważniane. To są fakty. To na grzyba wyjeżdżasz ze swoimi mądrościami.
zobacz wątek