To może ci co minusują jakoś merytorycznie się odniosą? Ba, niżej macie wykładnię człowieka, który ma podstawy zawodowe i prawne, żeby taką wykładnię przedstawić.
A z bankami to jest jak że...
rozwiń
To może ci co minusują jakoś merytorycznie się odniosą? Ba, niżej macie wykładnię człowieka, który ma podstawy zawodowe i prawne, żeby taką wykładnię przedstawić.
A z bankami to jest jak że złodziejami.. już im udowodniono, złapano wręcz na gorącym uczynku, na kradzieży ,a ci się licytują, co mają oddać. Bo przecież zubożeją! Naprawdę trzeba nie mieć ani krzty rozumu, żeby tego nie pojąć.
zobacz wątek