Chcialbym jeszcze dodac, ze korzystalem juz z telefonu w sytuacjach kryzysowych. Niestety nie bylo to zbyt pomocne...
Mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto sam sie z tym musial...
rozwiń
Chcialbym jeszcze dodac, ze korzystalem juz z telefonu w sytuacjach kryzysowych. Niestety nie bylo to zbyt pomocne...
Mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto sam sie z tym musial zmierzyc... A ludziom, ktorzy nie musieli sie z tym zmierzyc - nigdy wam tego nie zycze, ani przezyc to osobiscie, ani by przy osobie takiej jak ja. Chcialbym powrocic do tego jak przez 1,5 roku nie pilem, to byl wspanialy czas... Niestety nie dalem sobie rady z rozstaniem, ktore mnie naprawde mocno zabolalo. W sumie to zniszczylo mi to wszystko - chociaz tez rozumiem to, co sie stalo... Bo niestety dla starszej od siebie kobiety oczekiwanie na to, bym wyszedl na prosta stalo sie zbyt dlugie.
zobacz wątek