Re: Problemy w Kieleńskiej szkole
Dlaczego Panu przeszkadzają Kaszubi na Kaszubach? Dlaczego przeszkadza Panu język kaszubski na Kaszubach? Góralski w górach też przeszkadza? Śląski na Śląsku również?
Rozumiem, że głównym...
rozwiń
Dlaczego Panu przeszkadzają Kaszubi na Kaszubach? Dlaczego przeszkadza Panu język kaszubski na Kaszubach? Góralski w górach też przeszkadza? Śląski na Śląsku również?
Rozumiem, że głównym problemem kielnieńskiej szkoły i zresztą całej wsi są organizowane tam lekcje języka kaszubskiego. Rozumiem, że są obowiązkowe i Pańskie dzieci są zmuszane do nauki tego języka. Mamy powtórkę zaborów. Pora na powtórkę strajku dzieci z Wrześni.
"Byśmy się zebrali i ustalili..." - to proponowałbym zabrać się za organizowanie zebrania. A nie czekać na innych.
Pozdrawiam
zobacz wątek